Wielkość rynku eCommerce jest dla wielu przedsiębiorców ważnym elementem strategicznym w podejmowaniu decyzji biznesowych. Mówi się, że wartość internetowego handlu detalicznego wyniesie w Polsce 92 mld zł. Kwota imponująca, a z pewnej perspektywy abstrakcyjna. Ważnym wskaźnikiem wokół tej wartości jest też to, że szacuje się, że aż 61% tej kwoty przypadnie e-sklepom, a pozostałe 39% platformom handlowym. To oficjalne dane PMR z którymi można zapoznać się w pełnym raporcie.
Ocena i wartość rynku eCommerce – raport 2022
Rynek dynamicznie wzrasta i w skali globalnej mówi się o tym, że cały rynek eCommerce to 13 Tn Dolarów, a do roku 2030 może wzrosnąć nawet 4 krotnie. To olbrzymie cyfry, które w dużym stopniu przekładają się nie tyle na mnogość sprzedawców ile na skalę ich zasięgu. A skoro wielkość rynku rośnie i ilość zamawianych towarów na platformach internetowych też wzrasta, to oznacza, że poziom automatyzacji w zakresie obsługi sprzedaży będzie odgrywała niezwykle istotną rolę.
Ważne trendy i kluczowi gracze na rynku eCommerce
Powyższy wniosek widać po trendach jakie funkcjonują na naszym lokalnym rynku, gdzie próbę uszczypnięcia części klientów Allegro, podejmują potężni zagraniczni przedsiębiorcy, ale oprócz rynku marketplaceów, dynamicznie rozwijają się platformy silników sklepów internetowych. Takim najciekawszym z perspektywy cyfr i statystyk jest platforma Shopify – która w skali globalnej uzyskała już imponujący zasięg, natomiast Polska i Europa Centralna oraz Wschodnia – jest tuż przed kulminacyjnym uderzeniem marketingu tejże Kanadyjskiej platformy.
Statystyki z przełomu 2021/2022 pokazują jak ważne dla sprzedawców stają się aspekty związane z dostępnością platformy w modelu SaaS – czyli Software as a Service. Ten model zaczyna przeważać w zdecydowanej większości globalnego rynku, bo oprócz nisko postawionej bariery wejścia – gdzie sprzedawca może wdrożyć swój sklep za niewielką kwotę miesięczną, to kluczowa staje się stabilność i perspektywa skalowania takiego mechanizmu. Shopify i inne platformy SaaS, konkurują obecnie z otwartymi systemami typu Open Source – jak PrestaShop, czy WooCommerce. Ten mechanizm konkurowania jest bardzo specyficzny, bo obsługa technologiczna tych platform istotnie się różni i posiada zupełnie inne założenia w kontekście kosztów i obsługi bieżącej.
Innym wątkiem jest awaryjność lub bardziej odpowiedzialność za te awarie, gdzie w modelu SaaS, sprzedawca nie czuje obciążenia finansowego przy usuwaniu awarii, natomiast w przypadku OnSite – bez kosztów i interwencji sprzedawcy, problem może generować zdecydowanie bardziej nieprzewidywalne i kłopotliwe koszty.
Prawdopodobnie z tego też względu rynek eCommerce warto ocenić z perspektywy decyzji, jakie podejmują sprzedawcy.
Duże i kosztowne z perspektywy wdrożenia coraz częściej tracą swoich użytkowników, na rzecz platform tańszych i otwartych jak WooCommerce (27%), czy dostępnych w modelu SaaS jak Shopify (46%). Silniki sklepów internetowych, niezależnie jak udostępniane są wciąż ważnym aspektem niezależności sprzedawcy, bo mimo wyraźnie wzmacniającej się pozycji market place’ów, sprzedawcy liczą na niezależność w kontekście marsowości. Posiadanie własnego sklepu internetowego to brak prowizji od sprzedaży i brak uzależnienia od decyzji właścicieli takich „market placów”. To także zdecydowanie większa konieczność zaangażowania sprzedawcy w promocję i marketing, ale wygenerowanie lojalności u klienta, staje się ważną silną stroną takiego sklepu i szansą na stabilność w kontekście ciągłości sprzedaży.
Znaczenie „marketplace” dla sprzedawców jak widać jest bardzo duże. Zyskują oni tym, że na jednej platformie kupujący mogą nabyć niemal każdy produkt, bez konieczności przeszukiwania „całego” Internetu, ale w ten sposób zaczyna się walka cenowa i agresywna strategia twórców platform takich jak Allegro, ebay, czy Amazon.
Optymalizacja procesów sprzedażowych i po-sprzedażowych
Dzięki tak specjalistycznym kanałom sprzedaży, jakim są silniki sklepów internetowych, market place’y i punkty stacjonarne, coraz większe znaczenie odgrywają systemy towarzyszące, które pozwalają obsłużyć więcej zamówień – szybciej -, a co najważniejsze minimalizując błędy czynnika ludzkiego.
Takimi systemami są rozwiązania klasy Inventory Management – których głównym zadaniem jest automatyzacja i standaryzacja obsługi posprzedażowej. Takie rozwiązania jak Warranticon w konfiguracji dla eCommerce, generują oszczędności dla sprzedawcy, a jednocześnie wartość dodaną dla kupujących, bo ich najczęstsze zastosowanie to pewnego rodzaju mechanizm komunikacji wieloczynnikowej. Sklep internetowy zintegrowany z inventory management, powinien posiadać zawsze aktualną informację o stanie magazynowym towaru i ogólnie o ofercie sprzedawcy. Natomiast kupujący dokonując zakupu, zostaje błyskawicznie włączony w proces, w którym o jego transakcji dowiaduje się wiele innych systemów, jak np.: obsługa logistyki, obsługa magazynu, obsługa księgowa, obsługa płatności, obsługa dostawy i wiele innych.
Dlatego też rynek eCommerce zyskuje coraz większe spektrum powiązań. To nie tylko wartość sprzedanych towarów, ale również wartość systemów i mechanizmów jakie służą kompleksowej obsłudze transakcji. Dlatego powstaje coraz więcej specjalistycznych kategorii systemów dedykowanych konkretnym branżom sprzedawców, czy konkretnej wielkości sprzedawców.
Automatyzacja wkraczającą w strefę Internetu Rzeczy
Daje się zauważyć, że w tzw. eCommerce – zaangażowana coraz bardziej jest – Sztuczna Inteligencja (AI) i Internet Rzeczy (IoT).
- Przykładem takich mechanizmów AI – są telefony komórkowe (smartphones) z aplikacjami społecznościowymi, które monitorują zainteresowania użytkowników, po to, aby w efekcie końcowym, zaprezentować produkt ze sklepu internetowego, o podwyższonej szansie sprzedaży – temu właśnie kupującemu.
- Przykładem mechanizmów IoT – są urządzenia, które konsument nabył, a które dla prawidłowego działania lub satysfakcji tego użytkownika, wymagają nabywania dodatkowych komponentów. Takie inteligentne urządzenia potrafią same zamówić towar, za przyzwoleniem (autoryzacją) właściciela. I w ten sposób, gdy kończy nam się kawa w domowym ekspresie, tenże ekspres podłączony do internetu, może samodzielnie oszacować, kiedy powinna nastąpić dostawa kawy, aby zamówić ją odpowiednio wcześnie w sklepie internetowym.
Prognozy rynkowe związane z analizą wielu branż takich jak dynamicznie rosnący eCommerce, FSM (field service management), czy Marketing Automation pokazują, że rozwój zmierza właśnie w takim kierunku. Natomiast połączenie tych mechanizmów w kontekście grup produktowych, staje się potężnym narzędziem dla sprzedawcy, który codziennie pracuje nad tym, aby sprzedawać jeszcze więcej i jeszcze szybciej. Dlatego najważniejsze dla sprzedawców będzie:
- automatyzowanie procesów sprzedażowych w tym przede wszystkim marketingu i logistyki;
- właściwy dobór silników sklepu internetowego z perspektywy produktu i strategii sprzedaży;
- monitorowanie technologii oraz systemów, które optymalizują procesy sprzedażowe;
- stałe edukowanie pracowników i poszerzanie ich kompetencji sprzedażowych;
- dbanie o wysoką jakość komunikacji między pracownikami oraz pracowników lub systemów z klientami.
Firma Ediko Sp. z o.o. rozwija produkty, które mają na celu nie tylko nadążać, ale i wyprzedzać globalne trendy. Rozwija rozwiązania systemowe pozwalające na: optymalizację procesów – dzięki takim narzędziom jak system Warranticon, ale również usprawnianie komunikacji – co widoczne jest w funkcjonalnościach FSM i Tickets z zakresu Warranticon, oraz innowacyjnej prezentacji informacji w produktach marki Welliot. Taka synergia płaszczyzn informatycznych, pozwala na płynny przepływ informacji między systemem backoffice’owym, a nośnikiem informacji – elektroniczny plakat. Więcej na temat portfolio firmy znajdziesz na www.ediko.pl.
*okładka ze zbiorów https://pl.freepik.com